Trudno wyobrazić sobie gospodarstwo rolne bez ciągnika. Dzięki niemu można wykonywać wszystkie prace w ogrodzie, na roli czy w sadzie. Używany jest też do napędu maszyn stacjonarnych poprzez specjalną przystawkę do WOM-u oraz transportowania ładunków. Chociaż zakres wyposażenia gospodarstw może się od siebie różnić, jedno jest pewne – współczesny rolnik musi mieć przede wszystkim traktor. Nie każdy jednak od razu inwestuje w nowoczesne modele. Na wsiach wciąż jeszcze można spotkać wiele leciwych ciągników, które nadal świetnie sobie radzą. Które podejście jest lepsze? Kilka wskazówek na ten temat znajdziesz w dalszej części naszego wpisu.
Jaki ciągnik dla małego gospodarstwa?
Na rodzinnych, niewielkich gospodarstwach rolnych najczęściej wykorzystywane są ciągniki starszego typu, głównie Ursus, Zetor, Władimirec czy białoruski MTZ. W tym przypadku taki sprzęt stanowi w zupełności wystarczające wyposażenie i spełnia wszystkie wymagania, jakie się przed nim stawia. Oczywiście trzeba też brać pod uwagę fakt, że starsza maszyna z czasem może sprawiać coraz więcej problemów. Nie jest to jednak spowodowane niesolidnym wykonaniem, ponieważ zwykle traktory wyżej wymienionych marek stawiane są za wzór trwałości i niezawodności (pod tym względem niejednokrotnie znacznie przewyższają współczesne traktory), lecz po prostu zwykłym zużyciem eksploatacyjnym.
Niemniej raczej rzadko zdarza się, że taki ciągnik całkowicie odmawia posłuszeństwa. Ze względu na prostą konstrukcję wielu rolników samodzielnie dokonuje niezbędnych napraw. Ponieważ są one nadal powszechnie używane w Polsce, bez większego problemu można znaleźć niezbędne części zamienne. Najlepiej korzystać z internetowych sklepów rolniczych, które dysponują urozmaiconym asortymentem i zapewniają wysokiej jakości zamienniki w atrakcyjnych cenach. Dzięki temu ewentualna naprawa takiego traktora nie powinna zbytnio nadwyrężyć domowego budżetu. W przypadku małych gospodarstw starszy, ale zadbany ciągnik rolniczy, w wielu przypadkach z powodzeniem wystarcza.
Ciągnik dla średnich i dużych gospodarstw
Sukces gospodarstw, które rozciągają się przynajmniej na kilkadziesiąt, a nierzadko kilkaset hektarów, zależy od maszyn z najnowszymi rozwiązaniami. Możemy tu wyróżnić chociażby ciągniki autonomiczne, które są w stanie wykonywać pracę bez obecności operatora, z wykorzystaniem technologii GPS. Takich rozwiązań nie znajdziemy w maszynach z poprzednich dekad, stąd trzeba szukać w nowych produktach. Marki takie jak Fendt, John Deere, MTZ czy Massey Ferguson z pewnością spełnią oczekiwania współczesnych rolników. Warto stawiać na innowacje w rolnictwie na skalę przemysłową, ponieważ tylko w ten sposób będziemy mogli utrzymać konkurencyjność na rynku, który stale się zmienia. Dodatkowo można liczyć na wsparcie producenta, długie okresy gwarancyjne, a także dostęp do części zamiennych przez długie lata. Zastosowanie najnowszych technologii w postaci np. zaawansowanych systemów komputerowych czy rozwiązań rodem z automatyki przemysłowej ma szereg korzyści, które wpływają na wydajność, efektywność i sprawność pracy.
Podsumowując
Wybór konkretnej maszyny, dzięki której będziemy mogli prowadzić gospodarstwo, zależy od indywidualnych uwarunkowań. Małe, rodzinne gospodarstwa mają inne potrzeby niż te działające na skalę przemysłową, zatem ich oczekiwania względem maszyn rolniczych także się różnią. W każdym przypadku ważne jest, aby w pełni wykorzystywać potencjał traktora, a jednocześnie dbać o jego stan techniczny – bez względu na to, czy mamy do czynienia ze starszym, czy z nowszym modelem.
